Dziś pora na kolejny suchy szampon, muszę się przyznać otwarcie, że o dziwo polubiłam się z tego typu produktami od czasów Farmony, oczywiście nie mówię tu zaraz o tym, że chodzę z tłustymi włosami przez tydzień ;) ale skoro już tak szczerze jest to myje je co 2 dzień, bo po prostu im to służy, z resztą codzienne mycie niestety jest dość szkodliwe dla włosów. Ale wracając do szamponu mam wersje Aussome Volume, więc poza działaniem odświeżającym, zwróciłam uwagę na objętość i owszem Volume jest :) szczególnie na początku ładnie unosi włosy i nadaje objętości, jednak nie jest to jakoś długotrwały efekt. Co do działania odświeżającego też dobrze się sprawdza, daje ładny efekt, biały proszek nie trudno jest wyczesać i nie zostaje po nim generalnie ani śladu. Jest też bardziej wydajny niż szampon od Farmony, dla uzyskania porządnego efektu nie trzeba go aż tyle zużywać, wystarczy kilka psiknięć.
Podsumowując, szampon jak najbardziej na plus, odświeżenie jest, białych śladów po wyczesaniu brak, objętość jaka jest taka jest. Produkt kosztuje średnio ok 27 zł, co uważam za dość konkretną kwotę biorąc pod uwagę, że nie jest to dla mnie kosmetyk pierwszej potrzeby, ja swój znalazłam w Glossybox i pewnie tylko dzięki temu go testuję, ponieważ gdybym miała go kupić od tak raczej bym zainwestowała w o połowę tańszy, a równie dobrym Batiste. Z pewnością jednak nie można mu odebrać, że jest bardzo dobrym suchym szamponem.
A jakie Wy macie doświadczenia z marką Aussie?
Nie znam tej marki ale slyszalam że suche szampony są dobre:)
OdpowiedzUsuńMam ten szampon i strasznie go nie lubię, płacze mi włosy i na dodatek są takie dziwne w dotyku. Zdecydowanie Batiste wygrywa ;-)
OdpowiedzUsuńMi jeszcze został suchy szampon batiste więc na razie nie kupuje ;)
OdpowiedzUsuńJa nigdy nie używałam takiego szamponu.Wolę raczej umyć włosy a nie mam problemu z jakimś nadmiernym przetłuszczaniem.
OdpowiedzUsuńNigdy go nie miałam aktualnie używam z Timotei suchego szamponu. =)
OdpowiedzUsuńMi zdecydowanie wystarcza Isana:)
OdpowiedzUsuńWypróbuje jak tylko skończy mi się batiste :)
OdpowiedzUsuńMnie wystarcza Batiste, nie ciągnie mnie do Aussie :)
OdpowiedzUsuńCena zdecydowanie działa na niekorzyść, jak będę potrzebowała raczej zainwestuję w Batiste niż Aussie. ;)
OdpowiedzUsuńSłyszałam o tym szamponie, jeszcze nigdy nie miałam suchych szamponów, czas to zmienić ;P
OdpowiedzUsuńNie znam tej firmy i przyznam, ze nigdy nie próbowałam tego typu kosmetyków :((
OdpowiedzUsuńMiłego wieczorku
pozdrawiam
Lubię suche szampony, ale tej firmy nie znam ;)
OdpowiedzUsuńBatiste jest moim faworytem więc raczej nie sięgnę po Aussie.
OdpowiedzUsuńnie miałam jeszcze nic z tej firmy ;)
OdpowiedzUsuń+zapraszam Cię na konkurs :*
UsuńZ suchych szamponów mam Balea :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie próbowałam suchego szamponu, może kiedyś;-) Ja i tak robię postępy czytając blogi kosmetyczne bo zaczełam olejować włosy -co by by mi do głowy nie przyszło parę miesięcy temu :-D
OdpowiedzUsuńRzeczywiście jest troche drogi ;/
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam,że ta firma ma w swojej ofercie suchy szampon. Jego cena nie zachęca mnie do zakupu :-) wole Isanę ;-)
OdpowiedzUsuńMi każdy służy, dlatego też wybrałabym tańszy. Chociaż bardzo, bardzo rzadko używam :)
OdpowiedzUsuńNie miałam. Swego czasu suche często u mnie gościły. Na szczęście czupryna trochę mi się uspokoiła dzięki Timotei.
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że jednak wolałabym Isane - tania i jak dla mnie najlepsza. Chociaż z chęcią bym przetestowała gdybym dorwała na promocji bo faktycznie cena dość wygórowana jak na suchy szampon.
Również go mam, ale jeszcze nie używałam; )
OdpowiedzUsuńJa raczej rzadko sięgam po suche szampony :P
OdpowiedzUsuńSuche szampony budzą we mnie mieszane uczucia... ale ciekawość mnie zżera... Może się skuszę, bo produkty z Farmony bardzo sobie cenię ^^
OdpowiedzUsuńu mnie suche szampony nie sprawdzaja się
OdpowiedzUsuńAussie zbiera świetne recenzje chociaż nie wiedziałam, że ma w ofercie również suchy szampon. :-)
OdpowiedzUsuńMam go i nawet polubiłam :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam suchego szamponu :)jednak od pewnego czasu kusi mnie Batiste :) na ten się nie skuszę z powodu ceny chyba że trafię na promocję :D
OdpowiedzUsuńNie używam, moja skóra głowy nie toleruje suchych szamponów
OdpowiedzUsuńMiałyśmy tylko z Sayos ale tego też byśmy chętnie wypróbowały :)
OdpowiedzUsuńNie używam obecnie suchych szamponów. :)
OdpowiedzUsuńJeszcze go nie miałam,ale bardzo lubię suche szampony;)
OdpowiedzUsuńnigdy nic nie miałam z aussie
OdpowiedzUsuńJa jakoś się nie mogę przekonać do suchych szamponów :)
OdpowiedzUsuńNie uzywam suchych szamponow.
OdpowiedzUsuńFajnie, że się sprawdził, jednak tak jak mówisz - wolałabym tańszy zamiennik :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam styczności z tą marką.
OdpowiedzUsuńPs.zostaję u ciebie, wpadniesz do mnie?
Nie stosuję suchych szamponów.
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam szamponu z Aussie, zwykłego ani tym bardziej suchego, jednak może kiedyś wypróbuję :) Zobaczymy czy polubią się z moimi włosami :)
OdpowiedzUsuńmam ale batista i w sumie jeszcze nie było okazji go uzywac
OdpowiedzUsuńgreat post :)
OdpowiedzUsuńHave a nice day:)
http://itsmetijana.blogspot.rs/
Również go mam, ale na mnie szału nie zrobił niestety :)
OdpowiedzUsuńTeż mam ten szampon i jestem bardzo z niego zadowolona choć rzadko go używam :)
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś odżywkę tej marki ,niestety dość mocno obciążała moje włosy ; / suchego szamponu tej firmy jeszcze nie miałam okazji użyć i chyba ze względu na cenę nie zdecyduję się na niego
OdpowiedzUsuńRaczej zostanę przy szamponach Batiste :)
OdpowiedzUsuńZ suchych szamponów miałam tylko Batiste, ale szału nie było :(
OdpowiedzUsuńNie używałam jeszcze żadnych suchych szamponów ale muszę w krotce zaglądnąć za jakimś fajnym :)
OdpowiedzUsuńTrochę kosztuje ale chyba warto go kupić :) Sama jeszcze nie korzystałam ale myślę, że niedługo kupię.
OdpowiedzUsuńDlatego są takie boxy:) Ja aktualnie testuję joy boxa :)
OdpowiedzUsuńMiałam suchi szampon Garnier, to nic dobrego. Muszę spóbować ten Aussie ;)
Nie wiedziałam, że mają suchy szampon, ale cena niezła, wolę Batiste, bo rzadko używam ;))
OdpowiedzUsuń