13.09.2015

Yankee Candle - Wild Sea Grass


Przedwczoraj opublikowałam 100 post i nawet się tym nie pochwaliłam, a w sumie jest czym jakby nie patrzeć w statystyki blog ma już 5 rok, jakkolwiek śmiesznie to brzmi, bo pierwszych 2 lat w ogóle nie można zaliczyć do prawdziwego jego prowadzenia, z resztą potem też rewelacji nie było. Dopiero w tym roku prawdziwie to wszystko ruszyło i mogę się chwalić, że jest Was coraz więcej i mam po co  i o czym pisać  :)

Ale przechodząc do rzeczy dziś pora na Yankee Candle, którego dawno już nie było, mój pierwszy sampler (wciąż wolę jednak woski) Wild Sea Grass zapach, który jak czytałam śmierdzi i wcale nie przypomina nadmorskiej trawy i lata. Ja będę tu miała zupełnie inne zdanie, czuć w nim trawę taką właśnie nadmorską, trochę piasku, wody, morza, ja widzę te wydmy, na których owa trawa sobie rośnie. Zapach jest świeży, nie duszący, nie jakoś mocno intensywny, po prostu przyjemny, rozważałam nawet zakup jeszcze jednego wosku w zapasie tak wiadomo, żeby był, ale sampler jest na tyle duży, że za pewne wystarczy mi na dłużej, bo i tak traktuję go jak wosk i kruszę do kominka ;) Już dawno wsród nowości YC nie mogłam znaleźć nic do czego sobie chętnie bym wracała, a tu taka niespodzianka, myślę że chętnie jeszcze go zapalę na zmianę z Lake Sunset, szczególnie teraz kiedy wieczory i dnie są paskudne. ;)

A Wy miałyście ostatnio jakieś ciekawe zapachy z YC?

24 komentarze:

  1. Na jesienno - zimowe wieczory muszę coś kupić;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie miałam nigdy nic z YC ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Muszę wreszcie zakupić YC, ten wydaje się naprawdę ciekawy. :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Miałam kilka zapachow i nawet nie pamiętam nazw :D Właśnie mam zamiar zamówić kilka i nie wiem na co się zdecydować ;D

    OdpowiedzUsuń
  5. Mnie ciągle kuszą zapachowe świeczki ale nie mam i tak czasu na zapalanie ich ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Na zimny i deszczowy wieczór w sam raz :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Myślę, że zapach by mi się spodobał ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Gratulacje !!!to niesamowite, że już 5 latek, super, oby tak dalej <3
    Kocham te świeczki...wszystkie z resztą, wprowadzają cudowny klimat w domu :)

    Miłego wieczorku !!
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje bardzo też sama się dziwię, że to już tyle czasu ;)

      Usuń
  9. Muszę w końcu zakupić jakiś YC :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie znam jej, ale jak myślę o nadmorskiej trawie to czuję muł :D Kiedyś zobaczę czy dla mnie będzie to ładny zapach ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. muszę przyznać, że mułem zdecydowanie go nie czuć ;D

      Usuń
  11. Znów bardzo fajna świeca :) Ciekawe jesteśmy zapachu i gratulujemy prowadzenia takiego bloga :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Sądzę, że ten zapach wpasowałby się w mój gust. ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Musze cos kupic na jesienne wieczory :)

    OdpowiedzUsuń
  14. U mnie ostatnio lawenda i malinka;) Powyższy czeka na swoją kolej.
    Czaję się również na nową serię, która jest już dostępna! Tylko dupci nie chce mi się ruszyć do sklepu niach, niach

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. takie zapaszki też lubię ;) jestem ciekawa jak Ci się spodoba morka trawa.
      Mam dokładnie tak samo nowa seria kusi kusi, ale wiadomo jak to jest jakoś ciągle mi się nie chce ;)

      Usuń
  15. Gratuluję Ci 100 wpisów :) Myślę,że taki zapaszek na chłodne,jesienne wieczory jest idealny :)

    OdpowiedzUsuń
  16. wow... pięknie... 100 postów to nie mało, sama nie mam jeszcze tylu, ale jak cofam się w czasie wydaje mi się jakbym napisała ich z milion xDD Gratki ^^
    ja myślę o jakiś świeczkach do pokoju w aka, ale na razie jedynie się rozglądam :)

    OdpowiedzUsuń