Przyznam, że jakoś nigdy nie wierzyłam w pomoc odżywek w sprayu żadna tak na prawdę nigdy nie sprawdzała się na moich włosach, po prostu nie przynosiła nawet najmniejszych rezultatów.
Natrafiłam jakiś czas temu właśnie na odzywkę Gliss Kur była w malutkim opakowaniu więc idealnie nadawała się na podroż i wyruszyła ze mną na dwutygodniowe wakacje :) Przez ten cały czas smażyłam włosy na słońcu, kąpałam w morskiej wodzie i stosowałam ową odżywkę. Ku mojemu zdziwieniu na prawdę były efekty! Włosy były gładkie, delikatne i nie przesuszone i przetrwały w idealnym stanie całe to słoneczne "smażenie". Poza tym odżywka cudownie pachnie mi osobiście zapach kojarzy się z CZEKOLADĄ, a wszystko co czekoladowe musi się znaleźć u mnie na półce :)
Dodatkowym plusem jest to, że jest to odżywka bez spłukiwania, co bardzo mnie cieszy.
Plusy:
- cudowny zapach
- działa! włosy nie są przesuszone
- odżywka bez spłukiwania
Poza tym jest wydajana ja mam buteleczkę 100 ml używam już ok. 3 tygodni i póki co przy codziennym stosowaniu zużyłam tylko połowę.
Ten produkt bardzo przetłuszczał mi włosy i musiałam z niego zrezygnować
OdpowiedzUsuńU mnie sprawdza się dobrze, nie przetłuszcza chociaż mam skłonne do tego włosy, no ale wiadomo na każdego działać będzie inaczej :)
Usuń