17.10.2014

Yanke Candle - Ginger Dusk



Dziś czas na kolejny wosk z serii Q3 a mianowicie Ginger Dusk. I o ile Amber Moon rozczarowuje całkowicie, o tyle Ginger Dusk gdzieś się trochę broni i wpasowuje chociażby w nazwę kolekcji Inadian Summer. ;) 
Wosk przed zapaleniem jest ciężki, wręcz nie do zniesienia ostry, przyprawiający o ból głowy, mocno czuć w nim cytrusową nutę (trochę jak cytrynka w WC) oraz mocno korzenny zapach. Tuż po rozpaleniu, na szczęście sytuacja się trochę zmienia, zapach staje się delikatniejszy, gdy rozniesie się po pomieszczeniu jednak wciąż bardzo intensywny (szczególnie w okolicy kominka). Jest bardzo bardzo orientalnie... Indyjski, korzenny, cytrusowy, po prostu baaardzo dużo w nim przypraw.

GINGER DUSK  - rześki zapach zapadającego zmierzchu połączony z energią ostrych przypraw oraz nutą słodkich cytrusów. 

Rześki to na pewno on nie jest, ogólnie jest ciężki i na dłużej uciążliwy, wymagając przy tym otwierania okna. Jednak podsumowując jest na pewno lepszy od swojego poprzednika, spokojnie można go na chwilę zapalić, po czym zgasić a zapach zdąży roznieść się po domu nie będąc przy tym uciążliwym. ;) 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz